Spośród warunków koniecznych do zaistnienia wiersza
samotność jest pierwsza (...)

Michał Rachwał, ...

piątek, 29 czerwca 2012

Lubię aromat i półmrok

Fot. Mariusz Kus
Lubię aromat i półmrok
Odległych poddaszy
Gdzie w kurzu i azylu
Do siebie się tulą
Graty
Za pozorną bezużyteczność
Aresztowane
Książki opakowane
W subtelną siwiznę pleśni
W nich ryciny szaro-szare
I jeszcze nieco poszarzałe:
Pan Pascal w zabawnych pończochach
Z pomocą sług licznych
Dwie szóstki koni nęka
By kula wypełniona próżnią
Pękła…
Daremnie
Portret pamięciowy ptaka moa
I typowa rodzina tatuowanych
Maorysów
I nagły dreszcz
Zimny po plecach
I robi się ciemno:
Raki dorodne
Jeszcze żywe
We wrzącem winie
Tak  iżby je
Na trzy palce
Zakryło…
Zbiegam w dół
By łapczywie pić
Chłodną teraźniejszość.

Michał Rachwał
25-27/3/2001